Odeszła od nas Lechia

konie 2008.12.07 010Odeszła od nas Lechia.
Rozstałam się z moją ulubioną świnką, przemiłą i przesympatyczną ale również z charakterną imienniczką gdańskiej drużyny piłkarskiej. Przypomnę skąd takie imię. Otóż w 2007 roku, w okolicach lipca lub sierpnia mała Lechia (wówczas jeszcze bezimienne prosię) została, podczas meczu Arka -Lechia wrzucona na stadion przez kibiców Arki, w szaliku w barwach Lechii.

Właśnie znalazłam zdjęcie więc wklejam. Lechia byłaś cudnym prosiakiem! Właściwie muszę kibicom Arki podziękować za ten gest, gdyż dzięki temu mogłam się z Lechią zaprzyjaźnić. Jak ślicznym i dzielnym prosiakiem była Lechia tego dnia możecie zobaczyć pod tym linkiem https://www.youtube.com/watch?v=-n_p4O6_iIs&feature=youtu.be.Pierwszy . Raz obejrzałam dzisiaj ten filmik i jestem z niej dumna i z przyjemnością przypomniałam sobie jaka była mała, prosiakowata i ciekawska. Po meczu trafiła do schroniska dla zwierząt prowadzonego przez OTOZ Animals a stamtąd do mojej stajni. Pierwszego dnia, jak po kilku tygodniach pobytu wśród psów i kotów, przybyła do mojej stajni, spojrzała z zachwytem na konie i od razu zrozumiała, że jest rumakiem. Miała u nas dobre życie i wiele przygód. Opowiem je przy następnej okazji. Juz mi brakuje chrumkania.

13654378_852710361530276_8968153801408174579_n

Dodaj komentarz