Pokłosie postrzyżyn Owieczki Meee jest imponujące. Uprałam tegorczną wełnę a następnie wełnę z ubiegłego roku. Mój stół o wymiarach 2mx1m wygląda jak spienione wody Morza Czerwonego lub jakiejś gigantycznej górskiej siklawy. Obiady wśród tej scenerii są bardzo interesujące. Teraz skubię wełnę, żeby uzyskać w miarę „czystą” substancję, która będzie się nadawała do gremplowania. Potem już z górki – przędzenie i tkanie. 2 maja kupuję krosno tkackie. Nareszcie pojęłam zastosowanie Owieczki Meee – wełna i praca. Prawdziwa przydatność!