Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że dzisiaj w godzinach wczesno-porannych odeszła na Zielone Pastwiska koza Angela – inaczej Andzia – moja osobista przyjaciółka. Stajenna pieszczoszka, wielka „fanka” ludzi, surowa wychowaczyni Owieczki Mee, koza obronno-zaczepna i z całą pewnością najgrubsza koza w województwie pomorskim. Towarzyszyła nam przez siedem lat ofiarowując to co koza ofiarować potrafi najlepiej: swoistą mądrość, wierność i nieustająca rogatą pogodę ducha.